Zmysłowy debiut YESforLOV czyli jak kochać się walentykowo

O Walentynkach będziemy pisać jeszcze nie raz w najbliższym czasie.  Bo i będzie co pokazywać.

Jednak dziś zmysłowo nastraja nas YESforLOV, a konkretnie zestaw Erotyczny Detektyw, który wybrałyśmy do debiutu tej marki w Toyparty.pl

Intimate hide and seek kit w

Kilka słów o marce.  Francuskie YESforLOV w Polsce pojawiało się sporadycznie od czasu do czasu – to w internecie to w jakimś ekskluzywnym butiku.  Zresztą, nie ma się co dziwić – choć rozpoznawalna i znana już we Francji – marka ma zaledwie 3 lata, a swoim niszowym charakterem zdobywa zupełnie nowe przestrzenie w naszej świadomości. YESforLOV jest marką kosmetyków erotycznych, ale w swojej ofercie mocny nacisk kładzie na pielęgnację. Podkreślany jest ścisły związek pomiędzy dbałością o siebie, higieną, a satysfakcją z życia erotycznego i zmysłowego.  Bo do takiego twórcy marki zaliczają też kontakt z własnym ciałem, lubienie siebie i czucie się dobrze we własnej skórze. Obok podniecającej świecy do masażu możemy kupić jadalny puder do ciała (takie produkty już znamy, nawet znane nam Fun Factory miało je u siebie), ale sięgnąć możemy też po pielęgnujący skórkę łagodny dla błon śluzowych nawilżacz intymny z kwasem hialuronowym, chusteczki bezzpachowe do mycia (po upojnym wieczorze), płyn do higieny intymnej, czy bardzo ciekawy krem do pielęgnacji pośladków.  Są też zestawy do zabaw erotycznych, płyta CD ze zmysłową muzyką do kochania się, a nawet perfumy!  I to nie byle jakie – bardzo zmysłowe, mocne, słodkie, seksowne i luksusowe – w cenie raczej z wyższej półki.

Wracając jednak do zestawów, bo o tym dziś mowa. Pośród wszystkich rzeczy, które YESforLOV proponuje kochankom, ten zestaw zwrócił naszą największą uwagę.  Zresztą wprawia on w zachwyt praktycznie każdego, kto ma okazję się z nim zapoznać.  W skład zestawu wchodzi niewielki pisak, w białym kolorze ( i co teraz???), oraz latarka.  Jak się okazuje, pisak jest nasączony tzw “tuszem sympatycznym” natomiast latarka świeci światłem ultrafioletowym – które obnaża treści wypisane pisakiem.  Treści te umieszczamy na ciele. No i teraz od naszej inwencji będzie zależało, czy pisanie w swoje dłonie weźmie partner, ukrywając na Twoim ciele wyznania, czy może Ty weźmiesz sprawy w swoje dłonie.  Ten drugi scenariusz wydaje się być bardziej oczywistym – oznacz na ciele miejsca, na które chcesz zwrócić uwagę partnera – niech potem je odszuka i pieści – tak jak lubi, tak jak chce, tak jak Ty chcesz.

Pisak jest kompletnie niewidzialny w białym zwykłym świetle. Jednak ultrafiolet odkrywa sekret cielesnej kaligrafii – warto o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli napisy zamieścimy na ciele przed randką, która zacznie się na dyskotece.  W świetle ultrafioletowym wszyscy (nie tylko partner) przeczytają gdzie lubisz być gryziona – jeśli ta część nie będzie ukryta pod odzieżą.  Zarówno mazak, jak i latareczka są niewielkie – można je przechować z niewielkim piórniczku, satynowej saszetce czy też dłuższym etui do okularów. Zabezpieczony zestaw możemy zabierać ze sobą w rozmaite miejsca i bawić się bez końca. Robi się śmiesznie nawet w towarzystwie na imprezach!  To drobiazg zdecydowanie do przygarnięcia – śmieszny i bezpretensjonalny, jednocześnie zmysłowy i podniecający. Ma też bardzo dobrą cenę – przystępną i taką “bezbolesną” jak pomyślimy o prezencie z okazji Walentynek.

Wiemy, że jest dostępny (w pełnym asortymencie!) w naszym ulubiony sklepie partnerskim www.TULIPAN.pl 

Dostępny jest też na stronie oficjalnej producenta po Polsku: www.yesforlov.pl

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=1q6Piq6ZmhQ]