Czy kobiety lubią prezenty erotyczne?

Zapytaliśmy kobiet, co sądzą o prezentach z erotycznej półki i oto co usłyszeliśmy.

pani_prezenty
Kasia (lat 35)
Jestem tradycjonalistką, nie wiem czy to jest mój “kawałek tortu” akurat w Walentynki. Lubię się chwalić prezentem od ukochanego i Walentynki to trochę taka pokazówka. Wspólna kolacja, randka no i biżuteria w prezencie, którą mogę pokazać przyjaciółkom. Z drugiej strony, w zeszłym roku oprócz kolczyków dostałam olejek do masażu i masaż, który zwalił mnie z nóg. Więc nie jestem tak do końca przekonana, że to zły pomysł… tylko rodzaj prezentu chyba jest bardzo ważny… lubię jak jest to coś bardziej romantycznego.
Ostatni erotyczny prezent: Świeca do masażu; Ocena prezentu: Bardzo fajny

Agnieszka (lat 43)
Uwielbiamy z mężem eksperymenty. Walentynki oswoiliśmy jako tradycję w związku raptem kilka lat temu, tylko dlatego, że idealnie nadają się do specjalnych miłosnych zakupów. Zawsze w ten dzień mogę liczyć na coś specjalnego – nawet dość drogiego! Taki prezent raz do roku, nie boli, a jaki mamy piękny zestaw zabawek ukryty w sypialni. Teraz, kiedy dzieci wyjechały na studia jest to szczególnie podniecające. 😉
Ostatni erotyczny prezent: Zestaw gadżetów Pięćdziesiąt twarzy Greya; Ocena prezentu: Rewelacyjny!

Bożena (lat 39)

No nie jestem fanką zbyt niegrzecznych prezentów. Walentynki to jednak romantyczny dzień i tak lubię go widzieć. Wolę dostać od partnera jego czas, bliskość i uwagę. Nie zawsze można na to liczyć. Takie oprezentowywanie się to dla mnie trochę zastępcze jest. Zresztą, nie chciałabym rozmawiać z partnerem o tym, co bym chciała ze sklepu erotycznego. Czułabym się niekomfortowo.  Bieliznę kupuję sama, no i w sumie bardziej dla niego.

Ostatni erotyczny prezent: Zestaw z podwiązkami (kupiłam sama); Ocena prezentu: Wspaniale się prezentował, doskonale pasował do kwiatów, które mi dał 😉

Marta (lat 30)
Jestem na tak! Ale tylko kiedy razem dokonujemy wyboru. W tej kwestii nie lubię niespodzianek i uważam, że te zakupy trzeba robić razem, tym bardziej, że razem będziemy się bawić.
Ostatni erotyczny prezent: Wibrator Moody; Ocena prezentu: Super się nim bawimy!

Wibrator Moody, Fun Factory
Tutaj kupisz wibrator Moody

Teresa (lat 55)
Mój mąż zawsze się troszczył o dobrą atmosferę w naszym łóżku. Wreszcie mamy czasy, kiedy możemy to robić bez specjalnej gimnastyki. Zawsze chętnie przyjmuję od niego prezenty, bo mnie dobrze zna i wie czego pragnę. Czasem mnie czymś zaskoczy, często jest z tego dużo śmiechu, a potem okazuje się, że to był świetny pomysł.
Ostatni erotyczny prezent: Zestaw Erotyczny YESforLOV, Ocena prezentu: Niesamowite doznania.

Kosmetyki YESforLOV
Tutaj kupisz kosmetyki YESforLOV

Joasia (lat 26)
Wolę chyba sama sobie kupować prezenty erotyczne. Najchętniej z przyjaciółkami przegadujemy różne tematy w tym zakresie, mam taką ekipę, że spokojnie mogę polegać na nich i wiem że polecą coś, co warto spróbować. Ja też chętnie dzielę się z nimi moimi doświadczeniami. Spotykamy się na takim babskim winie z seksem co dwa miesiące – tematów jest pełno! Również prezentowo-erotycznych. Jeśli chodzi o prezenty erotyczne, marzy mi się ktoś, z kim mogłabym tak swobodnie rozmawiać o swoich potrzebach jak z przyjaciółkami. Wtedy jak najbardziej czekałabym z niecierpliwością na każdy prezent.
Ostatni erotyczny prezent: Bielizna erotyczna; Ocena prezentu: Niekoniecznie. Nie trafiony w gust.

Weronika (lat 40)
Zawsze podpowiadam partnerowi o czym marzę, on zresztą mi też – podrzucamy sobie linki do stron, albo gazety w ubikacji 😉 Hitem ostatnio jest katalog zabawek erotycznych, który idealnie nadaje się do tego celu. Zaznaczam kolejne “marzenia” kółkiem i on wie 😉
Ostatni erotyczny prezent: Pulsator; Ocena prezentu: Doskonały. Marzyłam o nim!

BiStronic Fusion
Tutaj kupisz Pulsator Fun Factory